Thursday, March 1, 2012

Skąd się wziął feudalizm?

Tak naprawdę to nie wiem skąd – gdzieś mi tam świta, że stało się tak, gdy chłopi szukali opieki od ucisku i przemocy i oddawali się “w opiekę” lokalnym mafiozom zwanych potem szlachciami.

W naszym lokalnym darmowym Cambridge News na okładce tytuł “Jej przyjaciółka zmarła na raka i teraz chce zakazać solariów”. Mój wrodzony liberalizm (tak mi wyszło z facebookowej ankiety) aż trzeszczy na myśl o takim zamordyźmie – ale – może ludzie rzeczywiście tego potrzebują – zamordyzmu – bo sami sobie nie radzą – wpadają w debety na kartach, objadaja się tłusłodkoścami i potem maja problemy…. Ale dlaczego mi mają zabraniać solić czy chodzić do solarium?

Rozwiązanie jest proste i stare jak świat – niewolnictwo. Najwyraźniej kobieta nie radzi sobie ze swoją wolnością – więc po co się męczyć?

My chętnie przyjelibyśmy trochę niewolników – dawalibyśmy im jeść, pracę, pilnowalibysmy żeby nie jedli niezdrowych rzeczy i dbali o to by ich styl życia był zdrowy. I o to by dobrze zarządzali swoimi pieniędzmi – w zasadzie sam bym im kupował co dla nich najlepsze. Na wsi mamy gospodarstwo, praca zawsze się znajdzie, zdrowa, na świeżym powietrzu, swoje jedzenie (“organic”). Żyć nie umierać.

Więc skoro tacy ludzie życzą sobie być niewolnikami – to czemu im tego zabraniać?

A teraz coś z zupełnie innej beczki

Na naszym cotygodniowym seminarium mieliśmy w pracy bardzo ciekawy wykład Michała Kosińskiego na temat badań psychologicznych na Facebooku. Bo jak łatwo się domyśleć Facebook jest niezgłębioną kopalnią danych do tego typu badań i jak pokazują różne testy, wynika z nich że rezultaty ankiet psychologicznych są tam bardziej wiarygodne niż z tych tradycyjnych robionych na uczelniach w warunkach kontrolowanych czy rozdawanych na ulicy. Nie ma się co dziwić, bo dużo danych o sobie które umieszczamy są bardzo prawdziwe, gdyż nasi znajomi weryfikują fałsz każdego dnia. Oczywiście próbka jest zabużona nadreprezentacją studentów psychologii, ale to da się odsiać.
Seria linków:

Blog zespołu Michała (Uniwersytet w Cambridge/Microsoft Research)
 
Z tej strony można się dowiedzieć, że ludzie którzy używają Chrome są inteligentniejsi od użytkowników IE, ale za to bardziej samotni. I że kobiety lubiące koty są mniej zadowolone z życia niż te które lubią psy.

I jedna aplikacja od nich która wyciąga nasze dane dając nam za to dostęp do całkiem pokaźnego zbioru ankiet psychologicznych:

Oczywiście łatwo domyśleć się jak gigantyczny potencjał takie dane i korelacje mają dla reklamodawców. Z innych ciekawostek, to Michał mówił, że najlepszym sposobem zachęcenia ludzi to robienia długich i żmudnych ankiet jest branie od nich za to pieniędzy. Ci co zapłacili 2$ za pełny test psychologiczny cierpliwie przez 3h godziny wypełniali gigantyczną megaszczegółową ankietę. (Zrozumiałem, że to standardowa ankieta w psychologii, ale ponieważ jest taka duża mało ludzi wypełniło ją w całości. Jego zespół ma teraz największą bazę odpowiedzi na świecie.) A najgorszym sposobem zachęty jest płacenie ludziom za wypełnienie....